20/10/2012

RECENZJA: Organiczny hydrolat z kwiatu krwawnika.

Cześć Kochane, powoli wracam do blogowego świata. Wszystko zaczęło się układać w moim życiu, teraz może być tylko lepiej :).
Dzisiaj chciałam napisać o produkcie, który wpadł w moje ręce gdy planowałam zmianę pielęgnacji buzi. Jak się sprawdził? Czytajcie dalej ;)


Hydrolat jest to produkt otrzymywany przy destylacji z parą wodną całych roślin lub ich części. Przy tego rodzaju destylacji otrzymuje się olejek eteryczny i wodę podestylacyjną. Woda taka zawiera cenne substancje roślinne rozpuszczalne w wodzie oraz śladowe (0.02% - 0.5%) ilości olejku.
Hydrolatu nie da się otrzymać poprzez wymieszanie olejku eterycznego z wodą bo brak tam cennych rozpuszczalnych w wodzie części składowych materiału roślinnego (pozostały one w oryginalnej wodzie podestylacyjnej i nie znajdziemy ich w żadnym olejku).
Hydrolaty mogą być stosowane bezpośrednio na skórę bez rozcieńczenia jako tonik lub pod postacią odświeżającej wody w opakowaniu z atomizerem albo także jako faza wodna w produkcji kremów, balsamów i jako dodatek do masek.

Organiczny hydrolat z kwiatu krwawnika:
INCI Achillea Millefolium Flower Water

Produkt posiada Certyfikat organizacji ECOCERT
 
Klarowny płyn o słomkowej barwie, pH 3,4 - 4,0.
Sugerowane stężenie w kosmetykach: 5-100%
Możliwy naturalny osad. 
Przyjemny zapach słodki, miodowy.

Destylat  otrzymywany jest z kwiatostanów krwawnika pospolitego (Achillea Millefoliumzawiera azulen, cholinę, związki flawonoidowe, garbniki oraz sole mineralne w tym cynk. Hydrolat z kwiatu krwawnika pomocny jest przy leczeniu stanów zapalnych, trądziku, egzem. Działa wygładzająco, oczyszczająco, przeciwłojotokowo, wybielająco i przeciwzapalnie.  Przywraca naturalne pH skóry. 
Surowiec jest oferowany wraz z minimalną ilością konserwantów Sodium benzoate ok. 0,3% oraz Potassium sorbate ok.0,2%
 
MOJA OPINIA: 

Nie będę rozpisywać się o opakowaniu produktu ponieważ większość z Was wie jak wyglądają buteleczki z produktami ze sklepu Zrób Sobie Krem. Jeśli chodzi o zapach to jest bardzo słodki - mi się kojarzy z syropami, które piłam jak byłam mała :) dla mnie jest przyjemny, jednak jest mocny i niektórym osobom może przeszkadzać. Wydajność typowa dla wszelkich toników itp. Nie zostawia żadnej warstwy na buzi, cera jest przyjemnie odświeżona. Zauważyłam, że dużo lepiej oczyszcza niż inne preparaty tego typu, np. po przetarciu buzi tonikiem (do czystej go wacika), przy ponownej próbie przetarcia buzi wacikiem z tym hydrolatem wacik okazywał się brudny! Jeśli chodzi o działanie na tradzik to tutaj nie zauważyłam poprawy :( blizny troszkę się wybieliły, ale tylko tyle. Nie ściągał skóry, wiec nadaje się do suchych cer - przypominam, że mam cerę normalną.

Do kupienia tutaj: LINK
Cena: 10,90 zł/75 ml lub 22,90 zł/200 ml

3 comments:

  1. w sumie jest całkiem spoko... dobrze, że oczyszcza z tych pozostałości ;)

    ReplyDelete
  2. Miałam kiedyś hydrolat i nie byłam tak całkiem niego zadowolona może warto dać jeszcze jedną szansę ;)

    ReplyDelete
  3. Bardzo lubię hydrolaty i używam ich z czystą przyjemnością! :-)

    ReplyDelete