30/05/2013

KTO ZE ŚLĄSKA?

Hej Kochane, dzisiaj luźniejszy post, ponieważ zdecydowałam, że odwiedzę rodziców i siedzę sobie właśnie w domku rodzinnym przy kubku waniliowo-miodowej herbatki ♥ dziękuję mojemu mężczyźnie za to, że mnie zawiózł na pociąg :)

Wiecie to to INDUSTRIADA? To Święto Szlaku Zabytków Techniki, które odbędzie się 08.06.2013 r. Oczywiście gdyby nie Krzysiek to nie wiedziałabym, że coś takiego w ogóle jest :) Ponad 300 wydarzeń w 24 miastach Śląska, w większości są to bezpłatne wydarzenia. Fajna sprawa, my może się wybierzemy, a Wy? Jest ktoś chętny na zwiedzanie Śląska? :)

"Chcesz dotknąć, poczuć i zobaczyć przemysłowe dziedzictwo województwa śląskiego? Tylko w czasie INDUSTRIADY możesz jednego dnia wsiąść w kolejkę wąskotorową, zobaczyć jak wydobywano węgiel, pieczono chleb, drukowano prasę, warzono piwo, przesyłano wodę do kranów... Mało? Przygotuj się na specjalne konkursy, koncerty, happeningi, wystawy, warsztaty, wydarzenia adresowane dla dorosłych i dla dzieci. W sobotę 8 czerwca wybierz INDUSTRIADĘ – Święto Szlaku Zabytków Techniki – poznawaj, eksperymentuj, zwiedzaj, słuchaj, oglądaj, i... baw się dobrze." (http://www.industriada.pl/)
źródło obrazków: http://www.industriada.pl/

A na koniec zdjęcia z radiostacji Gliwice, którą również będzie można odwiedzić w ramach INDUSTRIADY :) fotki z wczoraj :)

29/05/2013

WYNIKI KONKURSU!

Witajcie Kochane, dzisiaj w planach miałam denko, ale w związku z tym, że dostałam maila od Pani Marty z wynikami konkursu to postanowiłam Wam je opublikować :)

Na początku chciałabym zaprezentować Wam wszystkie hasła reklamowe jakie otrzymałyśmy :)
1) Idealna cera - z pomocą natury! (hasło dotyczy kremu na dzień niszcz pryszcz, nick: Joanna K)
2) Dar piękna, dzięki darom natury. (nick: Alieneczka)
3) Naturalnie piękna cera w darze DLA Ciebie! (dotyczy produktu Dar piękna, krem na dzień, nick: Luka Li)
4) DAR PIĘKNA-zdrowie i piękno skóry dzięki uprzejmości natury (nick: bernadeta bomba)
5) Dam Ci w DARze nie PIĘKNe słowA lecz KOSMETYKI DLA gładkiej i nawilżonej twej skóry. (nick: e-Lena)
6) Niszcz pryszcz, nim on zniszczy Ciebie. (nick: Anonim)
7) Odblokuj cerę, niech ujrzy słońca promienie (krem na dzień Niszcz Pryszcz, nick: Saszka K)
8) I zimą i latem - chroni Twoje dłonie przed całym światem. (krem do rąk, nick: Bożena Osowiecka)
9) Lipa i rumianek i sprawa prosta, budzę się piękna i radosna. (Kuracja regenerująca krem na noc, nick: Krystyna Smuga)
10) Dzień i noc regenerować ma moc!(Kuracja regenerująca DZIEŃ i NOC, nick: Karolina Naj)
11) Kosmetyki naturalne DLA niszczą pryszcz tak szybko, jak tylko się da! (Niszcz pryszcz DZIEŃ i NOC, nick: sarinacosmetics)
12) Podążasz za pięknem? Niech "Dar piękna" będzie Twoją busolą. (nick: Chabrowa Ania)
13) Kojąca dłoń Matki Natury.. (kuracja regenerująca krem na dzień, nick: Mariola)
14) Podaruj swojej cerze trochę słońca z kremem DAR PIĘKNA na dzień :) (nick: poloniamartyna)
15) Niszcz pryszcz na dobranoc -wstaję piękna rano :-) (nick: Kaja:))
16) Wymagające dłonie, perfekcyjna ochrona (Krem do rąk, nick: B.)
17) Z tym niszczycielem każdy pryszcz wymięka / Ty słodko śpisz, a pryszcz wyje z przerażenia (Niszcz pryszcz, nick: B.)
I zimą i latem - chroni Twoje dłonie przed całym światem. (krem do rąk, nick: Bożena Osowiecka)
Lipa i rumianek i sprawa prosta, budzę się piękna i radosna. (Kuracja regenerująca krem na noc, nick: Krystyna Smuga)

GRATULUJĘ!
Już piszę do Was maile :)

28/05/2013

JOANNA W KUCHNI: Mięso mielone inaczej.

Witajcie! Dzisiaj chciałam się z Wami podzielić daniem, które jest łatwe do wykonania i smaczne. Niedawno usłyszałam: "ale bym zjadł to co ostatnio ugotowałaś, było pyszne" :) więc dzielę się przepisem, który podbił kubki smakowe mojego K. :) pomysł na to danie wpadł mi do głowy całkiem przypadkiem ponieważ u mnie w domu cukinię nadziewa się farszem z mięsa mielonego, pomidorów i ryżu i zapieka się w sosie pomidorowym - do tego jednak potrzebny jest piekarnik, ja nie ufam piekarnikowi, który znajduje się w akademiku :) więc moja wersja tego dania będzie "z patelni" :)

Co potrzebujemy?
  • mięso mielone (ja użyłam wieprzowo-wołowego, bo takie lubię, ok. 250g)
  • cebula
  • mała cukinia
  • 2-3 pomidory
  • 2 woreczki ryżu
  • przyprawy: dowolne, ja użyłam pieprzu, soli i bazylii oraz troszkę ketchupu/koncentratu pomidorowego.
Mięso smażymy na patelni z cebulą. Cukinię kroimy w kostkę. Pomidory parzymy i obieramy ze skórki, następnie kroimy w kostkę. Cukinię i pomidory dusimy na małym ogniu, aż cukinia będzie miękka, w razie potrzeby dolewamy wodę, która ma odparować z warzyw. Ryż gotujemy według przepisu na opakowaniu. Do mięsa dodajemy warzywa, mieszamy, na końcu dodajemy ryż i przyprawiamy do smaku. Pierwszy raz dodawałam koncentrat pomidorowy, dziś nie miałam koncentratu więc dodałam ok .3 łyżki ketchupu, przyprawiłam solą, pieprzem i bazylią.

Smacznego!

PS. Ameryki tym nie odkryłam jednak lubię to danie :) Macie jakieś inne sprawdzone sposoby na mięso mielone oprócz spaghetti i kotletów mielonych?

26/05/2013

WYNIKI KONKURSU NA DZIEŃ MATKI!

Która mama się ucieszy? Ja już wiem! Szkoda, że ilość zgłoszeń była taka mała, jedynie 33 losy. pamiętajcie również o konkursie, który kończy się dziś o północy! TUTAJ
A przechodząc do wyników konkursiku to wygrała:
GRATULACJE! Już piszę do Ciebie maila :)

22/05/2013

RECENZJA: Oriflame Pure Colour Nail Polish.

Dzisiaj szybciutka recenzja 2 lakierów do paznokci, które otrzymałam w ramach współpracy z Oriflame. Posiadam kolory: Baby Pink oraz Passionred i to o nich dzisiaj będziecie mogły poczytać oraz zobaczyć jak wyglądają. Zdjęcia wyjątkowo jednego paznokcia ponieważ moje paznokcie przeżywają od jakiegoś czasu kryzys i każdy jest innej długości co nie wygląda zbyt estetycznie.

Zaczynam od buteleczki. Butelka jest w kształcie walca. Mieści 8ml lakieru do paznokci.Podoba mi się design buteleczek, ja jednak lakiery trzymam w kuferku więc jakoś specjalnie nie przywiązuję wagi do opakowań lakierów.

Pędzelki są wąskie, ale wygodne, ja takie lubię, nie lubię gdy pędzelek jest szeroki ponieważ wtedy zalewam sobie bardzo często skórki paznokci jak również wyjeżdżam poza paznokieć. Konsystencja lakierów najeży do tych rzadkich. Pomaga to w nałożeniu cienkiej warstwy lakieru na paznokcie. Teraz wypadałoby się skupić na poszczególnych kolorach lakierów.

Lakier w odcieniu Baby Pink jest lakierem różowym o wykończeniu perłowym. Szczerze powiedziawszy takie lakiery kojarzą mi się z babciami, nie wiem dlaczego, może dlatego, że moja mama tylko takimi kolorami maluje paznokcie (57 lat). Dodatkowo nie lubię perłowych lakierów ponieważ ZAWSZE zostawiają smugi na paznokciach, bardzo ciężko pomalować nimi paznokcie tak, aby kolor był jednolity i tak jest też w wypadku tego lakieru. Nie uzyskamy nim też pełnego krycia płytki paznokcia (miałam 4 warstwy i się to nie udało). Na zdjęciu 2 warstwy lakieru. 

Lakier w odcieniu Passionred to piękne bordo, o wykończeniu kremowym, bez żadnych drobinek. Do pełnego krycia potrzebujemy 2 grubsze warstwy, bądź 3 cienkie. Uwielbiam ten kolor szczególnie na paznokciach u stóp. Lakier delikatnie barwi płytkę paznokcia oraz ciężko go dokładnie zmyć szczególnie z paznokci, które się rozdwajają.

Jeśli chodzi o trwałość lakierów to oba trzymają się ok 3 dni na moich paznokciach, później zaczynają się ścierać i odpryskiwać.

Ten produkt otrzymałam w ramach współpracy z firmą Oriflame jednak nie wpływa to na moją ocenę produktu i przedstawia moje obiektywne zdanie na temat kosmetyku - jednak każdy ma inną skórę więc możecie mieć odmienne zdanie na jego temat.
Bardzo dziękuję firmie Oriflame za udostępnienie mi tego produktu do testów.

21/05/2013

KONKURS NA DZIEŃ MATKI!!

Hej Kochane, spontaniczny szybki konkursik na Dzień Matki!
Do wygrania zestaw kosmetykówLirene Dermoprogram FOLACYNA proTELOMER 40+, w skład którego wchodzą: 
  • intensywny krem przeciwzmarszczkowy na dzień,
  • intensywny krem przeciwzmarszczkowy na noc,
  • intensywnie przeciwzmarszczkowy krem pod oczy.
 Bardzo proszę o zaznajomienie się z niniejszym regulaminem!
REGULAMIN:
1) Konkurs jest organizowany przez serwis http://iwillbethereonly4u.blogspot.com/. 
2) Sponsorem nagród jest właścicielka firma Lirene.
3) W konkursie mogą wziąć udział TYLKO OBSERWATORZY BLOGA http://iwillbethereonly4u.blogspot.com/
4) Aby wziąć udział w konkursie należy zgłosić chęć udziału w konkursie pod tą notką.
5) Zgłoszenia do konkursu przyjmowane są tylko pod tą notką.
6) W konkursie mogą brać udział tylko osoby pełnoletnie lub posiadające pisemną zgodę rodziców.
7) Dodatkowe losy można uzyskać przez:
  • Notkę na blogu - zdjęcie + link (+1 los)
  • Dodanie mojego bloga do blogrolla (+1 los)
  • Polubienie fan page bloga na Facebooku TUTAJ  (+1 los)
  • Udostępnienie TEGO zdjęcia na Facebooku (+1 los)
  • Dodatkowe losy dostają też moje najwierniejsze komentatorki, jeśli się zgłoszą do konkursu (+1 los):
8) Konkurs trwa od dziś do 25.05.2013 g. 23:59
9) Wyniki pojawią się 26.05.2013 (Dzień Matki).
10) Nagrody są nowe, zafoliowane.
11) Zgłoszenia przyjmuję wg poniższego schematu:
Biorę udział w konkursie.
Obserwuję jako: ...
Mail: ...
Notka: tak/nie (jeśli tak to link)
Blogroll: tak/nie (jeśli tak to link)
Lubię na Facebooku: tak/nie (imię + pierwsza litera nazwiska)
Udostępnienie zdjęcia na facebooku: tak/nie (jeśli tak to link)
Top komentator: tak/nie

12) Przypominam, że wszystkie zgłoszenia będą sprawdzone! 
13) Wśród poprawnie wypełnionych zgłoszeń zostanie wylosowana jedna osoba.
14) Wysyłam tylko na terenie Polski!
POWODZENIA!

MOBILE MIX (4)

Kolejna porcja zdjęć z telefonu.. Jeśli jesteście ciekawe co się ostatnio u mnie działo to bardzo serdecznie zapraszam Was do notki. Zdjęcia głównie z maja, kilka z kwietnia jeszcze. Zostawiam Was ze zdjęciami, których tym razem jest sporo. A już jutro notka kosmetyczna :)
1) Latte z McDonald's podczas czekania na autobus zawsze spoko, 2) i 3) dworzec autobusowy Katowice,
4) kino, 5) ciasto, 6) dworzec PKP w katowicach, 7) rozmrażanie akademikowej lodówki,
8) powrót do dzieciństwa :), 9) przeczytana, 10) prawie przeczytana :),
11) pewien poranek, 12) a deszczowe dni spędzam przy kominku (jeśli jestem w domu), 13) królik, 14) kawa + lody,
15) toaletka, 16) przeczytana, 17) kawa + pisanie notki dla Was :),
18) wiosnaaa, 19) suszenie trampków suszarką :), 20) obiadek,
21) trampolina, 22) Kraków, 23) jeżyk, 24) kózka,
25), 26), 27) powroty do rodzinnego domku.

17/05/2013

Zmiany na blogu!

Hej Kochane, przez jakiś czas znowu mnie nie było, a spowodowane to jest głównie prywatnymi sprawami, chciałam również sfinalizować kilka spraw i dokładnie się zastanowić nad tym o czym chciałabym pisać na blogu. Blogowanie powinno być dla mnie przyjemnością, bo coś, co się robi z pasją robi się ze znacznie większym zapałem. Pomysł prowadzenia 2 blogów był jednak średnim pomysłem, myślę, że aby Was zasypywać notkami połączę bloga urodowego z blogiem modowym. Także spodziewajcie się różnych notek, jednak raczej będzie przewaga notek kosmetycznych. 
Kolejną sprawą jest to, że dzięki cudownej osobie mój blog za niedługo będzie miał własną domenę! Dziękuję! www.asiablog.pl. Czekamy tylko na możliwość podpięcia ją pod blogspota :)

Zastanawiam się nad założeniem nowego Facebooka ponieważ nie mogę zmienić nazwy bloga, a jak widać nazwa się zmieniła.

Zmieniła się też szata graficzna i to znacząco. Chciałabym się dowiedzieć co o niej teraz sądzicie, troszkę czasu nad nią spędziłam żeby wyglądała jak obecnie. Jeszcze kilka zmian potrzebnych - zmiany etykiet, poprawki kosmetyczne starych notek (zmiana szerokości bloga spowodowała "rozjechanie się" notek), niektóre linki mogą Was zabrać w dziwne miejsca więc jeszcze czeka mnie praca nad blogiem. Ale jeśli chodzi o sam wygląd to tak już zostanie, wydaje mi się, że jest przejrzyście i przyjemnie.

Zmiany na plus? Jak myślicie?

09/05/2013

KONKURSIK!

Hej Wam wszystkim, dawno na blogu nie było konkursu. Dostałam możliwość zorganizowania konkursu z firmą kosmetyki DLA, z którą współpracuję. Z Panią Martą zdecydowałyśmy, że Waszym zadaniem będzie wymyślenie hasła reklamowego jednego z produktów. Podejmiecie wyzwanie?
Nagrodą jest zestaw kosmetyków firmy kosmetyki DLA dobrany do typu cery zwycięzcy. Hasło reklamowe może dotyczyć dowolnego kosmetyku ze strony firmy. Firma posiada 3 serie kosmetyków do twarzy:
Dar piękna DZIEŃ i NOC
Kuracja regenerująca DZIEŃ i NOC
Niszcz pryszcz DZIEŃ i NOC

Bardzo proszę o zaznajomienie się z niniejszym regulaminem!
REGULAMIN:
1) Konkurs jest organizowany przez serwis http://iwillbethereonly4u.blogspot.com/ oraz firmę kosmetyki DLA.
2) Sponsorem nagród jest firma kosmetyki DLA.
3) W konkursie mogą wziąć udział TYLKO OBSERWATORZY BLOGA http://iwillbethereonly4u.blogspot.com/
4) Aby wziąć udział w konkursie należy wymyślić i udostępnić w komentarzu hasło reklamowe jednego z wybranych produktów z asortymentu firmy kosmetyki DLA.
5) Zgłoszenia do konkursu przyjmowane są tylko pod tą notką.
6) W konkursie mogą brać udział tylko osoby pełnoletnie lub posiadające pisemną zgodę rodziców.
7) Konkurs trwa od dziś do 26.05.2013 g. 23:59
8) Wyniki pojawią się do tygodnia po zakończeniu konkursu
9) Zgłoszenia przyjmuję wg poniższego schematu:
Biorę udział w konkursie.
Obserwuję jako: ...
Mail: ...
Typ cery:
Hasło reklamowe:
10) Przypominam, że wszystkie zgłoszenia będą sprawdzone!
11) Wśród poprawnie wypełnionych zgłoszeń zostanie wybrana jedna osoba. Zwycięzcę wybierać będzie właścicielka firmy kosmetyki DLA.
12) Wysyłka tylko na terenie Polski!
POWODZENIA!

Zapraszamy również do polubienia fanpage firmy kosmetyki DLA:


oraz fanpage bloga:


08/05/2013

ZAPACH: Moje perfumy.

Postanowiłam napisać dla Was notkę o zapachach, które posiadam obecnie - nie jest to jakaś zatrważająca kolekcja, bo jest ich zaledwie 6, jednak bardzo je lubię. Nie należę do osób, które kolekcjonują zapachy, dopiero jak się kończą perfumy to biegnę do drogerii po kolejne buteleczki. Jednymi z moich ulubionych są Halle by Halle Berry - mogłabym ich używać cały czas, idealne na zimę, ciężkie, piżmowe, w podobnym stylu są perfumy Diesel Lovedose oraz Passion Dance Avonu. Lubię też słodkie zapachy do tych z pewnością należy Secret Fantasy Star Avonu. Kiedyś uwielbiałam Kylie Minogue Showtime, który nie jest już produkowany. A ze zwykłych zapachów to używam obecnie Celebre (Avon) i Playboy Play it Rock. Niżej opisy perfum i moje krótkie opinie na ich temat.
Halle by Halle Berry

Halle Berry wprowadza na rynek swój pierwszy zapach Halle - ciepłą, zmysłowa kompozycję symbolizującą naturę, zmysłowość i piękno. Oddaje ona charakter prawdziwej kobiety: delikatnej, ale z charakterem i eleganckiej.

Nuty zapachowe:
nuta głowy: liście figowe, gruszka i sycylijska bergamota.
nuta serca: hibiskus, mimoza i frezja,
nuta bazy: sandałowiec, piżmo, kadzidło, bursztyn.

Cena: 94zł / 30ml ; 129zł / 50ml

Moja opinia:

Zdecydowanie mój faworyt jeśli chodzi o perfumy. Piękny, ciężki zapach utrzymujący się na skórze cały dzień! (a na ubraniach tak długo aż je wypiorę) Uwielbiam je jesienią i zimą. Otulają mnie wtedy swoim piżmowym zapachem, który jest bardzo ciepły. Pięknie się rozwijają przez cały dzień, lubię ich zapach zarówno po spryskaniu jak i gdy uwalniają się poszczególne nuty.Wieczorowy!
______________________________________________________________________________
Avon, Celebre

Wspaniały zapach - świeży a zarazem ciepły. Kompozycja idealna na co dzień oraz na specjalne wyjścia. Dla młodych kobiet celebrujących piękno życia.

Nuty zapachowe: arbuz, melon, cyklamen, czarna porzeczka, pieprz, biała magnolia, frezja, jaśmin, peonia, cedr, drzewo sandałowe, kora dębu.









Cena: 59,90zł / 50ml
 Moja opinia:
Delikatny i zmysłowy zapach, idealny na wiosnę i to wiosną najchętniej po niego sięgam. Zgodzę się z tym, że jest świeży i ciepły, jak dla mnie najwłaściwszy na co dzień. Niestety nie jest tak trwały jak zapach Halle, ale jakoś specjalnie mi to nie przeszkadza bo zawsze biorę z sobą flakonik perfum, ktorymi się psikałam przed wyjściem.
______________________________________________________________________________
Playboy, Play It Rock

Czwarta odsłona zapachu z serii Playboy Play It dla kobiet. Ekscytujące i kobiece. Kwiatowy bukiet w połączeniu z słodkimi i pikantnymi nutami.

Nuty zapachowe:
nuta głowy: czerwona pomarańcza, kandyzowane jabłka, szafran
nuta serca: frangipani, passiflora, kwiat pomarańczy
nuta bazy : heban, paczula, bób tonka








Cena: 65zł /50ml

Moja opinia:
Te perfumy "wygrałam" (dawno temu w Pomarańczy w BB). Szczerze powiedziawszy zawsze sceptycznie podchodziłam do zapachów z serii Playboy. Mam i perfumy i wodę toaletową z tej serii. Są bardzo słodkie, ja nie wyczuwam nutki pikanterii w tym zapachu. Utrzymują się krócej niż Celebre. Takie perfumy: do zużycia, ale nie zachwycają mnie jakoś specjalnie.
______________________________________________________________________________
Diesel, Loverdose

Nazwa zapachu to połączenie dwóch słów: `lover` i `overdose`. Butelka przypomina serce przebite strzałą i jest dostępna w 3 pojemnościach (35, 50 i 75ml).

Nuty zapachowe:
nuta głowy: anyż gwieździsty, mandarynka
nuta serca: korzeń lukrecji, gardenia, jaśmin
nuta bazy: nuty drzewne, ambra, wanilia








Cena: 130zł / 35ml

Moja opinia:
Mocny i wyrazisty zapach, na początku może wręcz odurzyć swoją intensywnością. Nie miałam nigdy tak mocnych perfum, gdzie jedno psiknięcie całkowicie wystarcza, aby otulić nas aromatycznym zapachem na cały dzień. Uwielbiam to jak się te perfumy rozwijają. Na początku zapach ten mnie zniechęcał, byłam kiedyś w drogerii i popsikałam nim rękę, nie podobał mi się, wróciłam do domu i powąchałam rękę (nadgarstek dla ścisłości) i przepadłam, wiedziałam, że muszę je mieć, a moje marzenie zostało spełnione w moje urodziny.
______________________________________________________________________________

Avon, Passion Dance

Gorący, zmysłowy zapach. Ognistą naturę kompozycji w pełni odzwierciedla kolor buteleczki.

Kategoria: kwiatowo-chyprowa.
Nuty zapachowe: grejpfrut, papaja, lilia wodna, jaśmin, czarny narcyz, czarna róża, ambra, mech, paczula.










Cena: 54,90zł / 50ml

Moja opinia:
Są to perfumy, na które muszę mieć ochotę, aby ich używać, dawno temu dostałam je na urodziny bo oczarował mnie ich zapach w katalogu, jednak w butelce były zbyt ciężkie, po bodajże 2 latach wróciłam do nich, stały cały czas w łazience na półce i nikt ich nie ruszał. Ciężki i intensywny zapach, przypominający mi o moim ulubionym zapachu: frezji - odkąd pierwszy raz powąchałam te kwiaty to przepadłam pod wpływem ich pieprzowego zapachu :) jak na perfumy firmy Avon to te się świetnie utrzymują, ale to pewnie dlatego, że są tak intensywne.
______________________________________________________________________________
Avon, Secret Fantasy Star

Woda toaletowa `Secret Fantasy Star` to jeszcze bardziej efektowna i jeszcze bardziej intensywna wersja wody toaletowej `Secret Fantasy`. Pociągający koktajl owoców mandarynki, czarnej porzeczki i śliwki bajecznie zmieszanych z kwiatem jaśminu, fiołka i piwonii, na podstawie z waniliowego bourbonu, drzewa sandałowego i zmysłowego piżma.

Nuty zapachowe:
nuta głowy: mandarynka, czarna porzeczka, śliwka
nuta serca: jaśmin, fiołek, piwonia
nuta bazy: waniliowy burbon, drzewo sandałowe, piżmo




Cena: 74zł / 50ml

Moja opinia:
Posiadam tylko małą perfumetkę tego zapachu ale przepadłam całkowicie pod jego urokiem, wg mnie jest to delikatniejsza wersja perfum Kylie Minogue Showtime o których pisałam na wstępie, niezwykle słodki, cukierkowy zapach! Piękny!
______________________________________________________________________________
A jakie są Wasze ulubione perfumy? Z chęcią się dowiem i przy najbliższej wizycie w perfumerii powącham :)

06/05/2013

ZAPOWIEDŹ: Podkłady.


W związku z tym, że jakoś nie mogę zabrać się do recenzowanie podkładów, które posiadam postanowiłam napisać post zbiorczy z informacją o wszystkich podkładach i z postanowieniem, że minimum jeden post w tygodniu będzie poświęcony jednemu z podkładów, bo trzymam prawie puste buteleczki, żeby napisać dla Was notkę, a wypadałoby je zdenkować i się ich pozbyć. Także przedstawiam moją "kolekcję" podkładów. Te, których recenzje pojawiły się na blogu są podlinkowane i po naciśnięciu w nazwę, przeniesie Was do recenzji danego podkładu.
3. Under Twenty, Anti! Acne, Effect Perfect Cover (120 NATURAL MATT)
8. Vipera, Satin Look, Lasting Foundation (brak oznaczenia koloru - wg składu jest to ten produkt, jednak na opakowaniu nie ma pełnej nazwy kosmetyku)
10. Rimmel, Stay Matte Foundation (103 TRUE IVORY)

To który podkład pierwszy? :)

04/05/2013

RECENZJA: Pilomax WAX HENNA maska do włosów ciemnych.

Sobota po weekendzie majowym, jak Wam minęła majówka? A może jesteście jeszcze w trakcie majówki? Ja z wielką przyjemnością piszę dla Was recenzję kolejnego produktu, który po następnym użyciu wyląduje w zużyciach maja (swoją drogą w majowym denkowym "worku" już są 4 puste opakowania!!! A przecież jest dopiero 04.05, więc to będzie kolejny wydajny denkowy miesiąc :P ). Dzisiaj zdecydowałam, że napiszę o masce do włosów, którą używałam na zmianę i po skończeniu maski z Ziaji RECENZJA. A mianowicie mam na myśli maskę: Pilomax WAX HENNA maska do włosów ciemnych., i to o niej będzie dzisiejsza notka.

Od producenta:
Maska do włosów ciemnych, zniszczonych  – matowych i suchych oraz wypadających. Wzmacnia i wygładza osłabione włosy, nawilża i zapobiega utracie wody, pielęgnuje skórę głowy. Wzmacnia cebulkę i mieszek włosowy, skutecznie przeciwdziała wypadaniu włosów. Po kuracji maską włosy odzyskują zdrowy wygląd.
EFEKT: włosy błyszczące i sprężyste,  ograniczone wypadanie
SKŁADNIKI AKTYWNE: henna, zielona herbata
Produkt przebadany dermatologicznie.
BEZPIECZNY DLA WRAŻLIWEJ SKÓRY GŁOWY.
BEZ SLS, SLES, PARABENÓW I SILIKONÓW

Moja opinia:
Maska zamknięta jest w opakowaniu, które mieści 240g produktu. Samo opakowanie to wygodny plastikowy słoiczek, który był zabezpieczony tak, że byłam pewna, że nikt przede mną nie otwierał opakowania. Sama maska CUDOWNIE pachnie! Mogłabym ją wąchać bardzo bardzo długo i bardzo często, zapach tej maski utrzymuje się długo na włosach - do następnego mycia. Parę razy byłam pytana przez koleżanki czym myję włosy, że tak ładnie pachną :) Produkt ma "budyniową" konsystencję, jednak nie przeszkadza to w aplikacji na włosy. Przyjemnie rozprowadza się maskę na włosach, nie spływa z nich.

Przy używaniu maski co 3ci dzień maska wystarczyła na około 2 miesiące stosowania (czyli ok 20 użyć), jednak ja mam mało włosów i są one krótkie - pamiętajcie o tym! Używałam jej najpierw tak jak zaleca producent, jednak zauważyłam, że czasami obciążała moje włosy, tzn zaczęło się tak dziać po ok 5tym użyciu maski. Później używałam jej inaczej: nakładałam ją na nieumyte, suche włosy zostawiałam na 30 min i później myłam głowę jak zawsze szamponem, wtedy problem znikał. Po miesiącu zauważyłam, że włosy były cały czas w dobrej formie, nawet w te dni kiedy maski na nie nie nakładałam - lśniły, były aksamitne w dotyku, nie puszyły się, czy elektryzowały. Jeśli chodzi o wypadanie włosów to zostało troszkę ograniczone, jednak moje włosy zdecydowanie mniej przestały wypadać, gdy je obcięłam, chyba, że po prostu tego nie widziałam, bo sporo krótsze włosy mam obecnie (listopad 2012 obcięłam włosy o ok 40 cm) :) Maska nie podrażniła skóry głowy.
Ceny:
33,20 zł/480g
22,90 zł/240g
13,00 zł/70g
Ten produkt otrzymałam w ramach współpracy z firmą Pilomax jednak nie wpływa to na moją ocenę produktu i przedstawia moje obiektywne zdanie na temat kosmetyku - jednak każdy ma inną skórę więc możecie mieć odmienne zdanie na jego temat.

Bardzo dziękuję firmie Pilomax za udostępnienie mi tego produktu do testów.

01/05/2013

DENKO: Kwiecień 2013.

Wracam do projektu denko. Obecnie torba na zużyte opakowania po kosmetykach stoi wysoko na półce i dopiero dziś zajrzałam do niej i zobaczyłam co zużyłam w minionym miesiącu. Jestem zadowolona z zużyć. A oto co udało mi się zużyć. 
Produkty pełnowymiarowe:
1. Ziaja - Maska intensywne wygładzania do włosów niesfornych RECENZJA
2. Under Twenty - Peeling myjący przeciw zaskórnikom RECENZJA
3. L`Oreal - Casting Creme Gloss (100 Lukrecja)
Farba do której cały czas wracam i nie zamieniłabym na żadną inną. Eksperymenty z innymi farbami skończyły się źle, np czerwone odrosty i długi czas wypłukiwania farby z włosów (2 tygodnie codziennego mycia, a piana dalej była kolorowa).
4. Ziaja Nuno - Żel myjący antybakteryjny
Dobrze się u mnie sprawdzał, radził sobie z demakijażem, nie podrażniał bardziej mojej skory, jednak trądziku nie leczył. Chyba jednak hormony by się w tej kwestii przydały.
5. Pharmaceris - PURI-SENSILIUM Łagodząca Pianka Myjąca do twarzy i oczu RECENZJA
6. Garnier Fructis - Color Resist, Szampon do włosów farbowanych lub z pasemkami.
Bardzo lubię ten szampon, wydajny, ładnie pachnie, dobrze oczyszcza włosy, włosy po nim są miękkie i przyjemne w dotyku. Na pewno o nim pojawi się notka na blogu.
7. Original Source - Lime Shower Gel
Nie zmieniłam zdania do żeli tej firmy, notka o innym zapachu tutaj RECENZJA. Ten pachnie pięknie, świezo orzeźwiająco, na pewno wrócę do niego latem.
8. Joanna - Sweet Fantasy, Żel pod prysznic 'Wanilia'
Zapach to pierwsza z rzeczy na którą zwracam uwagę przy kupowaniu żeli pod prysznic, lubię te słodkie i waniliowy żel Joanny świetnie wpasowuje się w mój gust zapachowy. Dobrze się pieni, zapach jest obłędny, jednak pozostaje niezbyt długo na skórze, wybaczam mu to ponieważ zawsze po kąpieli balsamuję ciało :)
9. Garnier Skin Naturals - Intensywna Pielęgnacja Nawilżająca przez 24h
Jak dla mnie średniaczek. Dostałam pod choinkę zestaw Graniera, sama średnio przepadam za kosmetykami nawilżającymi tej firmy, pozostawiał lepką warstwę na ciele, czego nie lubię, już wolę tą śliską warstwę oliwki na ciele, czy oleju niż lepkość balsamów, nie pachniał rewelacyjnie.
10. Blend-a-med, 3D White
Moja ulubiona pasta do zębów, różne warianty miałam, nie zmienię na inne.
11. Henkel - Denivit White and Brilliant
Pomogła mi w walce z przebarwieniami po kawie i herbacie, polecam z czystym sercem, będę do niej na pewno wracać, mi pomogła. Niestety do pasków wybielających nie mogę wracać bo nabawiłam się nadwrażliwości zębów i po prostu nie wytrzymałabym tygodniowego wybielania, ale ta pasta na prawdę pomaga, no i nie podniosła mojej wrażliwości zębów.
12. Rimmel - Stay Matte, Pressed Powder RECENZJA
13. Scottish Fine Soaps Poetica Conditioner RECENZJA
14. L`Oreal - Casting Creme Glos, odżywka ochrona i blask 
 Odżywka dołanczana do farby, bardzo fajna, jej zapach utrzymuje się bardzo długo na włosach, zdarzało mi się umyć głowę następnego dnia a zapach odżywki dalej był na włosach wyczuwalny bardziej niż szamponu, którym tego dnia myłam głowę! Pomaga przy rozczesywaniu włosów, nie odciąża ich, wydobywa z nich piękny blask. Włosy są aksamitne, miękkie w dotyku.

Próbki:

15. DHC - Deep Cleansing Oil RECENZJA
16. Pilomax - szampon pielęgnacyjny - łupież tłusty
17. Dermedic - Hydrain3 Hialuro, koncentrat balsamu nawadniający skórę.

A jak Wasze zużycia?