21/08/2012

RECENZJA: Cien SPA exfoliator Secret - żel pod prysznic z peelingiem

Witajcie Kochane, nie planowałam na dziś notki, ale pogoda troszkę pokrzyżowała mi plany - pranie nie wyschło, miałam mniej do prasowania, resztę będę rano prasować. Kosmetyki pielęgnacyjne na wyjazd spakowane, została jeszcze kolorówka, której będzie niewiele. Jutro Wam pokażę co biorę.
A dziś chciałam Wam pokazać kosmetyk, który kupiłam jak jeszcze mieszkałam w Gliwicach - teraz nie mam pojęcia gdzie mogłabym znaleźć Lidla w moich stronach - uroki mieszkania na wsi.

 Jak widać kosmetyk zamknięty jest w miękkiej tubie, która jest przezroczysta, opakowanie jest matowe. Widać ile produktu nam zostało, lubię kosmetyki stojące na zakrętce, wtedy wszystko ładnie sobie spływa i nie musimy się mocno namachać żeby kosmetyk spłynął.
Sam kosmetyk jest gęsty, cząsteczek ścierających nie jest dużo, więc zwolennicy mocnych "ścieraczy" nie będą zadowoleni, kosmetyk lekko się pieni. Fajnie oczyszcza ciało, ma delikatny zapach (jak dla mnie z tych "męskich" zapachów). Nie ma problemu ze zmyciem kosmetyku ze skóry. Nie wysusza skóry. Wydajność zadowalająca - w związku z tym, że się pieni nie trzeba do specjalnie dużo nakładać.
Polecam zwolennikom lekkiego ścierania. Cena ok 7 zł za 200 ml. Dostępność Lidl.
 
A Wy wolicie mocne "ścieracze", czy delikatne?

9 comments:

  1. O nie widziałam tego ścieracza w Lidlu. Ja skłaniam się bardziej ku delikatniejszym ścieraczom i peelingom enzymatycznym, bo ostatnio moja twarz bardzo mocno reaguje na wszelakie tarcie :(

    ReplyDelete
    Replies
    1. Yyyy ale jak w tytule posta: to jest żel pod prysznic ;) buzi bym nim nie potraktowała.

      Delete
  2. Fajny ;D Niestety ja do Lidla mam daleko, ale może jak już sie kiedyś tam wybiorę to poszukam .

    ReplyDelete
  3. zdecydowanie wolę delikatne:)

    ReplyDelete
  4. ja w sumie bardzo rzadko używam żeli pod prysznic z peelingiem, może dlatego, że mam wannę i później w tyłek wpijają mi się wszystkie te drobinki :D

    ReplyDelete
  5. Ja uwielbiam peeling kawowy ;) Więc to jest porządny ścieracz :)

    ReplyDelete
  6. Ciekawy produkt, z chęcią przyjrzałabym się mu bliżej, ale znając moje szczęście nie będzie go w lidlu

    ReplyDelete
  7. Cześć,
    na początku chciałabym Ci podziękować. Regularnie czytam Twojego bloga, często sugeruję się Twoimi radami i kilka dni temu postanowiłam się przełamać i pójść Twoim śladem, otwierając swojego bloga kosmetycznego. Strasznie mocno Ci dziękuje i nadal będę do Ciebie często zaglądać :)) Liczę na Twoje rady i , że swoim okiem eksperta będziesz czuwać nad moim blogiem :)

    ReplyDelete
  8. Ja jestem z tych co lubią mocne ścieranie :)

    ReplyDelete