09/04/2012

RECENZJA: Avon Rozgrzewający Piling Do Skórek

Witam ponownie, powiem szczerze - nudzi mi się! Stąd postanowienie napisania notki dla Was.

Dzisiaj pod moja kosmetyczną lupę biorę niedostępny już w sprzedaży Rozgrzewający Piling Do Skórek firmy Avon.

Rozgrzewa i zmiękcza stwardniałe skórki, delikatnie wygładza paznokcie, nadaje paznokciom i skórkom zadbany wygląd.

Produkt znajduje się w miękkiej białej tubce o pojemności 30ml. Jest biały i bardzo gesty - posiada bardzo małe ziarenka peelingujące. Bardzo przyjemnie pachnie. Po nałożeniu go na mokre paznokcie nie ma problemu z rozprowadzeniem go w okolicach paznokci, od razu wyczuwalny jest też efekt rozgrzewający.

Jeśli chodzi o działanie to bardzo fajnie zmiękcza skórki, matowi troszkę płytkę paznokcia. Palce są bardzo gładkie i miłe w dotyku. I tyle ;)

Cena ok 20 zł/30 ml jednak nie jest już dostępny w sprzedaży.



Dzisiejsze zdjęcia robione innym aparatem (Sony alpha300) niż zwykle.

Pytanie do Was: możecie polecić aparat cyfrowy/lustrzankę cyfrową w cenie do 600zł? Głównie do robienia zdjęć na bloga, głupio mi już pożyczać aparat ;p

15 comments:

  1. Czyli warto było zainwestować :)


    Paulina Dziaduszycka.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Aparat niestety nie mój, tylko męża siostry ;) porwałam tylko na godzinkę ;P

      Delete
  2. ja mam peeling w ogóle do rąk z Selly Hansen. Ale mam jeden problem, zazwyczaj na codzień zapominam go wykonać :) Chyba, że mam dzień piękności i wtedy się rozgrzebuję i przypominam sobie o peelingu do rąk. Dość mocno ściera. Kiedyś o nim napiszę.

    ReplyDelete
  3. Ja moge Ci polecic Nikon Coolpix l23,bardzo intuicyjny i robi calkiem ladne zdjecia, sama teraz urzywam, ale niestety tez jest pozyczony. Cena ok 200 zł:
    http://www.ceneo.pl/10939410?se=i4mADw43YQxtnhhexF9JzT_H4ZjbMHZt&gclid=CMb9kLe1qK8CFYIu3wodWkVmZA

    ReplyDelete
  4. Jeszcze nie używałam żadnego preparatu do skórek...

    ReplyDelete
  5. Lustrzanka do 600zł? Hahahaha... nie

    ReplyDelete
    Replies
    1. Łał, konstruktywne..

      Delete
    2. źle to ujęłam ;p cyfrówka która wygląda podobnie do lustrzanki ;p np Nikon l120 (850 zł), nie znam się ;p może się jakieś znajdą w granicach 600 ;p

      Delete
    3. w sensie nie jak typowa kompaktowa prostokątna cyfrówka ;p

      Delete
  6. Ja swego czasu byłam zadowolona z Kodaka Easy Share C 875, ale wiem, że firma upadła, więc nie wiem, czy jest sens kupować coś, z czym mogą być problemy przy ewentualnej reklamacji. Nie wiem, co się dzieje z reklamacją, gdy firma upada.

    ReplyDelete
  7. Parę lat temu też stanęłam przed wyborem nowego aparatu, bo wcześniejsza cyfrówka miała tyle megapikseli ile przeciętny aparat w komórce. U mnie końcem końców stanęło na lustrzance, ale zanim zdecydowałam się ją kupić, głównie przeszukiwałam net pod kątem zaawansowanych kompaktów. Choć to już zupełne inne czasy (biorąc pod uwagę rozwój wszelakich technologii) polecam się przyjrzeć aparatom Fuji. Wiadomo, Canon to nie jest (no ale też zależy który ;)), ale jak na taką cenę dostajemy całkiem niezłą jakość. Lepsze to niż celowanie w jakieś szajsungi (jakby na to nie patrzeć to firma, która produkuje sprzęt dla całego domu, wiec trudno zaufać aparatowi, który mógłby być odkurzaczem ;)).
    Może cos takiego?
    http://m.ceneo.pl/produkt,10764800.htm :)

    ReplyDelete
  8. Canon 400D (używka) i jakaś portretówka manualna (ok 100 zł) z przejściówką;-)

    A sesje można zrobić jakąś tylko nie wiem skąd jesteś;-)

    ReplyDelete
  9. Na piling się nie skuszę,a co do aparatu nie doradzę ci,sama jak będę mieć troszkę więcej gotówki,muszę kupić sobie lepszy aparat :)

    ReplyDelete
  10. Lubię ten preparat do skórek :)

    Obawiam się, że lustrzanki w takiej cenie nie znajdziesz :)

    ReplyDelete