22/04/2012

Nowe postanowienia ;)

Cześć Kochane ;) obiadki z moim facetem odbiły się na mojej figurze, niestety ;( nigdy, przenigdy nie ważyłam tyle ile teraz.
Myślę, że wiosna to bardzo dobry okres, aby wziąć się za siebie ;)
Jeszcze tydzień temu mój mężczyzna miał przytyć, a wczoraj mi powiedział, że jednak musi schudnąć ;p a myślałam, że to kobiety są zmienne ;p
A schudnąć musi 1,5kg do soboty (zawody ma i jednak chce wystartować w lżejszej kategorii wagowej), uważam, że to bardzo dobry moment również dla mnie aby schudnąć, w końcu razem gotujemy ;)


Zacznę może od danych na temat mojej figury, mierzyłam i ważyłam się dziś rano:
wzrost: 163 cm
waga: 53 kg
obwody:
talia: 66 cm
pas: 80 cm
biodra: 89 cm
uda: 48 cm
 CO POSTANOWIŁAM ZMIENIĆ?
1) Ograniczyć ilość dań przygotowanych na oleju,
2) Wprowadzić do diety jak najwięcej warzyw i owoców,
 3) Białe pieczywo zastąpić pieczywem pełnoziarnistym,
4) Na śniadanie pić koktajle zamiast kanapek - w końcu udało mi się mamę namówić na to żeby mi dała mikser do akademika ;)

5) Moim najbliższym zakupem kuchennym będzie parowar ;)

6) Herbatę i kawę zamieniam na zieloną herbatę. Piję minimum 1,5 l wody dziennie.
7) RUCH! Przyznam szczerze - jestem leniem więc z tym będzie największy problem. Więc spacery + basen, w planach mam również zakup hula-hop ;)
8) Słodyczy nie muszę ograniczać bo jem ich mało - czekolady nie jem bo wiem, że nie powinnam, a chipsy itp. jem sporadycznie.

CO CHCĘ OSIĄGNĄĆ?
1) Wrócić do swojej poprzedniej wagi: 47/48 kg, ale jak zrzucę więcej to się nie pogniewam ;)
2) Zrzucić oponkę z brzucha.

Mam nadzieje, że to, że wrzuciłam na bloga tego posta pomoże mi w osiągnięciu celów - rezultatem pochwalę się za miesiąc, mam nadzieję, że będą efekty ;)



13 comments:

  1. parowar poleca, warzywa na parze są najpyszniejszze. no i trzymam mocno kciuki!

    ReplyDelete
  2. Kochana, chciałabym mieć tyle w udzie co Ty...w którym miejscy jesteś gruba? bo ja nic nie widze, wymiary idealne

    ReplyDelete
    Replies
    1. Mój nadmiar wagi zbiera się na brzuszku ;p

      Delete
    2. A tak poza tym mój mężczyzna ma tyle w pasie co ja ;) to przecież wstyd ;p
      A poważanie to źle się czuję na basenie z nim ;p u niego same mięśnie (kaloryfer), u mnie oponka na brzuchu ;p

      Delete
  3. hihi :D W takim razie powodzenia i wytrwałości kochana! :*

    ReplyDelete
  4. Powodzenia w diecie :) Ja też mam w planach,małe odchudzanie :)

    ReplyDelete
  5. Życzę wytrwałości :) moim zdaniem każdy powinien przerzucić się na zdrowe odżywianie nie tylko żeby schudnąć ale przede wszystkim dla zdrowia.

    ReplyDelete
  6. Oja, dla mnie to Ty kochana jesteś chudziutka ;P Marzę o tym, żeby mieć takie wymiary :)

    ReplyDelete
  7. parowar to swietna sprawa. przygotowywane dania (nie tylko same warzywa) są po prostu przesmaczne! :)sama przy najbliższej okazji chciałabym sobie to zakupić ;)

    ReplyDelete
  8. bardzo fajny i zdrowy sposób na odchudzenie się - chociaż ty to akurat zdaje się jesteś chudziutka ! :)
    ja też zaczęłam w końcu na poważnie - ale póki co dopiero 3 dzięń mi leci. PRzydałoby się jeszcze ćwiczenia wmontować w plan dnia :)

    ReplyDelete
  9. Od paru tygodni sledze Twojego bloga.
    Martwi mnie to ze takich blogów jak Twój są tysiące.
    Wydaje mi się ze robisz krzywdę nie tylko sobie ale także osobom( z reguły młodym dziewczynom),
    które czytają Twój blog. O ile blog o Twoim świecie kosmetycznym jest tylko lekko przesadzony w uwielbieniu siebie
    i swojej urody o tyle Twój drugi blog wskazuje na to, że możesz mieć jakiś głębszy problem osobowościowy.
    Twoje wymiary wskazują na to, że masz idealną figurę. Stań przed lustrem, pomyśl i doceń to!

    Zdrowe odżywianie owszem, ale dieta w Twoim przypadku to czysta herezja!

    I ostatnia moja uwaga.. Związek czy miłość nie polega na dorównywaniu sobie, ale
    nie wzajemnym akceptowaniu i wspólnym rozszerzaniu horyzontów..

    Powodzenia w życiu.

    Mocno Pozdrawiam:)

    Zielona..

    ReplyDelete
    Replies
    1. Kochana!
      Jeśli chodzi o dietę - nie mam zamiaru się głodzić i tego nie robię, przy okazji mam nadzieję, że zmiana nawyków żywieniowych wpłynie dobrze na moją cerę.
      Bloga prowadzę dla przyjemności, a nie żeby celebrować swoją osobę, nie uważam, że jestem idealna (ojjj co to to nie).
      Drugi blog powstał, jednak nie mam pojęcia czy będę miała czas go prowadzić - jak widać obecnie nie mam czasu na to ;)
      A jeśli chodzi o związek - ja nikomu nie chcę dorównać, po prostu uważam, że mogę się lepiej prezentować niż obecnie ;) i robię to tylko i wyłącznie dla samej siebie ;)

      Delete