02/04/2012

DENKO: marzec 2012

Cześć Kochane ;) Przybywam do Was dzisiaj z moim pierwszym denkiem ;p

Także bez zbędnych wstępów to co udało mi się zużyć w minionym miesiącu:
1. Marion żel peelingujący do ciała o zapachu mleczka kokosowego: Cena ok 5 zł/100ml, zakupiony w mojej rodzinnej wiosce. Słaby ścierak ale ładnie pachniał, myślę, że ścieranie mogę porównać do peelingów z Joanny.
2. Lirene peeling do ciała skóra sucha i szorstka RECENZJA
3. Lirene regenerujący balsam (wosk z oliwek, witaminy C i E) RECENZJA
4. Avon żel pod prysznic Mystique: Cena ok.10 zł/500ml, bardzo lubię te żele, dobrze się pienią, pięknie pachną, nie wysuszają skóry, są bardzo wydajne. Butelka wygląda tak a nie inaczej ponieważ mój P. otwierał ją dla mnie ;p a mokrymi łapkami jest to trudne - uroki mężczyzny trójboisty - energia go rozpiera ;)
5. IsisPharma Aquaruboril woda micelarna RECENZJA
6. Bioderma Sebium płyn miclearny RECENZJA
7. Avene Cleanance żel oczyszczający dla cery tłustej lub trądzikowej RECENZJA
8. BeBeauty chusteczki do demakijażu do każdego typu cery: bardzo się męczyłam żeby je zużyć... Piekły mnie po nich oczy, fajnie oczyszczały ale pozostawiały dziwny lepki film na buzi. Nie wrócę do nich.
9. BeBeauty Spa peeling do ciała mango: szczerze powiedziawszy nie wiem po co było tyle szumu na blogach o ten produkt, jak dla mnie on nie spełnia swojej funkcji - nie ściera, do tego nie jest wydajny ;/ mam też masło z tej samej serii i nie potrafię go zużyć ;/
10. Lirene peeling enzymatyczny bez konieczności tarcia z wyciągiem z owoców RECENZJA
11. Natura Silk jedwabna kuracja
12. Joanna jedwab do włosów
Krótka recenzja zbiorcza: Kiedyś myślałam, że jedwab jedwabiowi równy, otóż myliłam się. zdecydowanie bardziej mi służył ten z Joanny - włosy nie przetłuszczały się po nim, ładnie błyszczały, nie obciążał włosów a do tego był wydajny ;)
13. Avon Outspoken by Fergie: UWIELBIAM! już się czaję na promocję tego pięknego zapachu ;)
14. Szafir wodoodporny eyeliner kolor czarny: zaschnął, ale w sumie szału nie było, mógłby być bardziej czarny, z jego trwałością cudów też nie było.

Także tyle tego się nazbierało, wiem, że w następnym miesiącu niestety będzie tego mniej ;/ ponieważ zaczęłam nowe kosmetyki.

18 comments:

  1. żel pod prysznic Mystique - uwielbiam te żele pod prysznic, są mega wydajne i tanie, a zapaszki cudne :)

    ReplyDelete
  2. Całkiem pokaźne te twoje denko - ja muszę swoje obfotografować - ale tym razem dużo tego nie ma ;)

    ReplyDelete
  3. a probowalas Outspoken Intense - ja teraz sie nim psikam i nadziwc sie nie moge jaki jest trwały:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Zapachowo mi już nie pasuje niestety ;/ wąchałam go kilka razy, Czarny Outspoken jest też bardzo trwały uwielbia go mój P. ;P

      Delete
  4. niestety marion u mnie tragedia! tak samo jak avon senses, slabe sa dla mnie te zele ;/

    ReplyDelete
  5. Widzę że zużycie dość duże ;)

    ReplyDelete
  6. Mogę ci zamówić te perfumy ze zniżka 20% jak chcesz :)

    ReplyDelete
  7. No to widzę że projekt się udał, ja zaczynam od tego miesiąca, zobaczymy czy uda mi się tak jak Tobie wykorzystać tak dużo :)

    Zapraszam Cię na rozdanie u mnie :)

    ReplyDelete
  8. Ciekawa jestem jedwabiu do włosów z Joanny ;)

    ReplyDelete
  9. Dużo kosmetyków zużyłaś :D
    Też zużyłam w tym miesiącu Aquaruboril - do demakijażu się nie nadaje w ogóle.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ja zawsze zmywam makijaż żelem do mycia buzi ;) jakoś nawet po najlepszej dwufazówce, micelu zostają mi czarne obwódki dookoła oczu ;/ stąd moje przyzwyczajenie do żeli ;p

      Delete
  10. ogromniaste denko ! :)

    mam różowe chusteczki z biedronki i też nie mogę ich zużyć

    ReplyDelete
  11. Uwielbiam peelingi Lirene, są świetne! A po przeczytaniu Twojej recenzji o tym "czerwonym" peelingu na pewno sie na niego skuszę, bo jeszcze go nie próbowałam. dzięki;*

    Pozdrawiam serdecznie;*

    ReplyDelete
  12. ładne ma te zapachy Fergie zgadzam sie

    ReplyDelete
  13. Ja też kocham Fergie i lubię zele z Avon. Zapraszam do mnie :)

    ReplyDelete