26/12/2013

RECENZJA: BingoSpa maseczka do twarzy - drożdżowa do cery tłustej.

Witajcie! Dzisiejsza notka odbiega już znacznie od  świątecznego nastroju - wracam do pisania notek o tematyce kosmetycznej. Przygotowałam dla Was recenzję kolejnego produktu firmy BingoSpa - jednak tym razem nie będzie to żel do kąpieli (chociaż za niedługo pojawi się notka o ostatnim produkcie tej firmy którym właśnie jest produkt do mycia ciała), a maseczka do cery tłustej.
 
Maseczka zamknięta jest w plastikowym, zakręcanym opakowaniu - nie ma problemu z wydostaniem produktu z pojemniczka, jednak wyciąganie go palcami nie jest super higienicznym sposobem. Dlatego w kosmetykach tego typu lubię, gdy zapakowane są w tubki lub w saszetki o pojemności wystarczającej na jednorazową aplikację.

Sama maseczka jest przezroczysta, o konsystencji żelu do włosów, niewielka jej ilość wystarcza na pokrycie całej buzi, po zastygnięciu pozostawia lepką warstwę. Pachnie drożdżami i delikatna nuta alkoholu też jest wyczuwalna jednak nie przeszkadza mi ona.
Jeśli chodzi o najważniejsze, czyli o działanie, to maseczkę używałam na 2 sposoby - pierwszy tak jak zaleca producent, czyli zostawiałam na buzi 15 minut i zmywałam, starałam się używać maseczkę regularnie (co 2 dni), co 3ci raz nakładałam maseczkę na całą noc. Co zauważyłam po około miesiącu używania? Na pewno maseczka mi nie zaszkodziła, nie pojawiały się nowe niespodzianki, a te istniejące szybciej się leczyły, wszystkie zaczerwienienia na twarzy zaczęły znikać, a rozdrapane zdecydowanie szybciej znikały. Maseczka dodatkowo nawilżała buzię, po jej zmyciu nie czułam ściągnięcia cery, pomimo tego, że producent zaznaczył, że działa ściągająco. Jeśli chodzi o wągry to w tym względzie nić nie zdziałała, ale nie pojawiały się bolące zaskórniki. Bardzo wydajna.
Ten produkt otrzymałam w ramach współpracy z firmą BingoSpa jednak nie wpływa to na moją ocenę produktu i przedstawia moje obiektywne zdanie na temat kosmetyku.
Bardzo dziękuję firmie BingoSpa za udostępnienie mi tego produktu do testów.

Produkt na stronie producenta znajdziecie TUTAJ.

12 comments:

  1. Miałam okazję używać błotnej i sprawdzała się dobrze :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Popieram - błotna z kolagenem jest super!
      Maseczki nakładam pędzlem, więc słoiczek mi aż tak nie przeszkadza :)

      Delete
  2. mam ją i uzywam własnie,pewnie niedlugo i ja opiszę efekty.

    ReplyDelete
  3. Ja kocham firmę BingoSpa! <3 Co do drożdży, ja wole je pić, działają wtedy na twarz i włosy ;)
    Pozdrawiam
    http://everything-nic.blogspot.com/

    ReplyDelete
  4. Ciekawa jestem jakby się u mnie sprawdziła :)

    ReplyDelete
  5. Mam cynkową i bardzo się z nią polubiłam

    ReplyDelete
  6. Do cery tłustej to niestety nie dla mnie. Mam kilka maseczek tej firmy, ale jakoś nie powaliły mnie na kolana. Za to peeling z kwasami jest rewelacyjny.

    ReplyDelete
  7. Fajnie że szybciej goiła niespodzianki,mogłabym się z nią polubić :)

    ReplyDelete
  8. Moja ulubiona maseczka do cery tłustej jest maseczka Perfekcja firmy Dermika ! Tej maseczki używam juz dobre kilka lat i jestem z niej bardzo zadowolona. Maseczka jest wydajna -saszetka za 4zl starcza na kilka użyć wiec wychodzi bardzo tanio a efekt jest rewelacyjny. Buzia jest wygładzona, oczyszczona, niespodzianki goja sie szybciej a nowe nie pojawiają sie wcale, super produkt i działanie szczególnie przy regularnym stosowaniu! polecam :)

    ReplyDelete
  9. Ja nie polubiłam się za bardzo z BingoSpa.

    ReplyDelete