20/08/2015

RECENZJA: Evrēe, Max Repair - Regenerujący balsam do ciała.

Cześć! Macie problem z suchością Waszej skóry? Musicie o nią specjalnie dbać? Szukacie cały czas produktu, który mocno nawilży Waszą skórę? Jeśli odpowiedziałaś na te pytania TAK, z pewnością zaciekawi Cię dzisiejszy post!


Regenerujący balsam do ciała do bardzo suchej skóry Stworzony do wymagającej skóry, która ma tendencję do wysuszania, pierzchnięcia
i ściągania. Aktywne składniki pochodzenia naturalnego tworzą jedyną w swoim rodzaju kompozycję, która przywraca skórze elastyczność i ładny wygląd.
Kluczowe składniki:
- olejek arganowy – ujędrnia skórę, przeciwdziała procesom starzenia, wzmacnia
i odżywia naskórek, przywracając zdrowy wygląd,
- ceramidy – odbudowują płaszcz hydro - lipidowy skóry, przyśpieszają regenerację naskórka, ułatwiają nawilżenie skóry,
- roślinne emolienty – doskonale pielęgnują skórę i pozwalają zachować na dłużej odpowiednie nawilżenie,
- kompleks witamin A,E,F – wzmacnia strukturę tkanki łącznej.
Rezultat: od pierwszej chwili po zastosowaniu skóra jest wygładzona, miła w dotyku i zregenerowana. Dodatkowo świeży zapach, który pozostaje na skórze sprawia, że pielęgnacja staje się jeszcze przyjemniejsza.
Po kąpieli lub prysznicu należy równomiernie rozprowadzić po całym ciele. Balsam posiada wydajną formułę – wystarczy zastosować niewielką ilość na każdą część ciała i dokładnie wsmarować. 

Skład: Aqua, Glycerin, Caprylic/Capric Triglyceride, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Helianthus Annuus Oil, Urea, Butyrosperumum Parkii Butter, Cetaeryl Alcohol, Ceteareth-20, Glyceryl Stearate, Dimethicone, Argania Spinosa Kernel Oil, Milk Lipids, Ceramide 3, Rosmarinus Officinalis Leaf Extract, Polysorbate 20, PEG-20 Glyceryl Laurate, Tocopherol, Linoleic Acid, Retinyl Palmitate, Panthenol, Sodium Acrylate/Sodium Acryloyldimethyltaurate Copolymer, Isohexadecane, Polysorbate-60, PEG-8, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, Citric Acid, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Disodium EDTA, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, Parfum, Citronellol, Geraniol, Hexyl Cinnamal, Hydroxycitronellal, Butylphenyl Methylpropional, Linalool, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Alpha-Iosmethyl Ionone.

Cena: 17zł / 400ml


Balsam znajduje się w poręcznej czerwonej butelce, która zamykana jest na klik, możemy postawić opakowanie na zakrętce, aby wykorzystać kosmetyk do ostatniej kropli, bez problemu ścieka po ściankach. Szata graficzna jest przyjemna dla oka, niestety nie widać ile produktu zostało w opakowaniu. Otwór dozujący jest odpowiedniej wielkości. Na opakowaniu znajdziemy wszystkie potrzebne informacje.

Balsam na aksamitną konsystencję, kremową, jest gęstszy od mleczka do ciała, ale rzadszy od balsamu. Pachnie przyjemnie, świeżo, delikatnie. Zapach ten nie utrzymuje się na moim ciele. Aplikowałam kosmetyk zawsze przed pójściem spać, dobrze się rozprowadza na ciele, szybko się wchłania. Nie pozostawia lepkiej warstwy na skórze (piżama się do mnie nie klei) Jeśli chodzi o nawilżanie to świetnie sobie radzi z moją suchą skórą, znacznie też przyczynił się do tego, że nie schodziła mi skóra po opalaniu. Zaraz po aplikacji skóra była miękka, odżywiona, z czasem stała się bardzo przyjemna w dotyku, aksamitna, wyraźnie bardziej zdrowa, mam też wrażenie, że opalenizna dłużej się utrzymywała na ciele. Wydajność jest niesamowita! 400 ml wystarczyło mi na 5 miesięcy codziennego stosowania!


4 comments:

  1. Używałam go podczas ciąży - efekt ?? ZERO rozstępów :))

    ReplyDelete
  2. Czuję się bardzo skuszona :)

    ReplyDelete
  3. Z EVREE miałam jedynie peeling oraz krem do stóp i w sumie bardzo dobrze się u mnie spisały te produkty :)

    ReplyDelete
  4. ooo czytalam o nim :) I chce wyprobowac ;)

    ReplyDelete