27/11/2014

RECENZJA: Essence Liquid Ink matt eyeliner.

Hej! Ostatnio było dużo notek dotyczących pielęgnacji, najwyższy więc czas na post dotyczący makijażu. Tym razem chciałabym pokazać Wam kosmetyk, który obecnie służy mi codziennie. Teraz stawiam na nieskazitelną cerę, ładne konturowanie, podkreślenie brwi i czarną kreskę na oku. Używałam najczęściej czarnego cienia i Duraline, jednak niedawno zdecydowałam się na inny produkt, jeśli jesteście ciekawi jak wyszła "zdrada" na Duraline to zapraszam Was na dzisiejszy post.
Malutkie opakowanie o zawartości 3 ml produktu jest bardzo poręczne, trzonek pędzelka ma odpowiednią długość, a sam pędzelek jest miękki, o dosyć długim włosiu, które się nie rozcapierza. Włoski pozostają cały czas w jednej linii. Szata graficzna przyjemna dla oka. Sam eyeliner ma rzadką konsystencję, jednak nałożony na powiekę nie pozostawia prześwitów (nawet jedna warstwa kosmetyku). Pędzelek pozwala na wypracowanie bardzo cienkiej kreseczki tuż przy linii rzęs, czy też pięknej jaskółki na powiece. Uważam, że nada się zarówno dla osób, które dopiero uczą się malować idealne kreseczki, jak również dla zaawansowanych dziewczyn. Nie zasycha szybko na powiece, dzięki czemu możemy dokonać wszystkich potrzebnych poprawek, jednak nie jest to tez produkt, który będzie bardzo długo schnąć. 

Największą zaletą tego produktu jest to, że nie odbija się na powiece, nie rozmazuje się, wytrzymuje cały dzień (niezależnie od tego, czy nałożony jest na czystą powiekę, pokrytą podkładem/pudrem, czy cieniem). Dodatkowo zasycha na piękną matową czerń, bardzo podoba mi się taki efekt. Cena 11,99 zł również zdecydowanie przemawia na korzyść tego kosmetyku. Nie zauważyłam, aby z czasem wysychał w opakowaniu. Zmywa się go bezproblemowo. Po co płacić sporo pieniędzy kiedy można znaleźć takie perełki?
 

12 comments:

  1. Bardzo ciekawy produkt, nigdy nie mogę trafić na fajny eyeliner.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Na prawdę polecam, zadziwił mnie bardzo :) pozytywnie!

      Delete
    2. zaintrygował mnie ten produkt :) chyba się skuszę!

      Asia "naprawdę" piszemy razem ;)
      (bez urazy :P )

      Delete
  2. faktycznie fajnie wygląda! kiedyś wypróbuję <3

    ReplyDelete
  3. Essence ma ostatnimi czasy coraz to lepsze rzeczy dostępne w swojej szafie :)

    ReplyDelete
  4. Essence? Uwielbiam, połowa mojej toaletki to ta firma. Tusze, cienie, bazy, używałam podkładów, uwielbiam lakiery, no a eyelinery miałam już chyba ze trzy i nawet ten w pisaku stał się moim ulubieńcem. Czasami są takie promocje, że można je kupić za lekko ponad 3 zł (za to lubię Hebe). :)

    ReplyDelete
  5. Wygląda fajnie. Troszkę podobny do tego z Catrice, którego nie polecam. Pędzelek z produktem to jeden wielki "blob", a nie pędzelek ;))

    ReplyDelete
  6. A ja wciąż nie nauczyłam się robić IDEALNEJ kreski :p

    ReplyDelete
  7. o bardzo fajnie wygląda, trzeba spróbować!:)

    ReplyDelete
  8. Bardzo fajny eyeliner :)

    ReplyDelete
  9. całkiem fajny ; )

    zapraszam do mnie ; )

    ReplyDelete