28/02/2014

Recenzje z saszetki [1] LUTY 2014.

Witajcie! Tym postem chciałabym rozpocząć nową serię notek na blogu. Zrezygnowałam z podsumowywania miesiąca pod względem wydanych pieniążków na kosmetyki, ale od tego miesiąca pojawił się na Facebooku album ze zdjęciami zakupów, czy paczuszek współpracowych - jeśli jesteście ciekawe jak pod tym względem wyglądał miniony miesiąc to zapraszam TUTAJ. Dalej prowadzę projekt denko i wg mnie idzie mi całkiem dobrze, zapasy kosmetyczne się powoli kurczą. 

Zdecydowałam jednak, że mam całą masę produktów zamkniętych w saszetkach i wypadałoby je zużyć :) aby się do tego zmotywować wymyśliłam sobie projekt "Recenzje z saszetki" i będę publikować co miesiąc o co uszczupliły się moje zapasy, razem z krótkim opisem. jeśli macie ochotę to zapraszam do zabawy razem ze mną :)
1) Lirene - Maseczka Peeling Drobnoziarnisty wygładzenie i poprawa kolorytu.
Gdy jadę do rodziców staram się ograniczyć mój bagaż do minimum i właśnie w takiej sytuacji znalazłam ten kosmetyk. Drobne drobinku zanurzone w żelu, nie pieni się, pięknie pachnie .Saszetka wystarcza na 3 użycia, używam go co 3 dni, ponieważ jest to mocny ścierak. Radzi sobie bardzo dobrze ze wszystkimi suchymi skórkami, pozostawia buzię aksamitną w dotyku, odświeżoną, ale nie podrażnioną - chociaż przy codziennym używaniu buzia na pewno będzie podrażniona. Bardzo lubię ten peeling. 

Znajdziemy go również w pełnowymiarowym opakowaniu, które obecnie posiadam - Lirene Peeling Drobnoziarnisty wygładzająco-oczyszczający cena: ok. 16 zł / 75 ml, obecnie dostępny w Biedronce za  10,49 zł.
Formuła peelingu zawiera delikatne drobinki peelingujące, które skutecznie usuwają martwy naskórek, odsłaniając odświeżoną, pełną blasku skórę o jednolitym kolorycie. Dzięki zawartości wyciągu z lotosu i lilii wodnej peeling optymalnie nawilża oraz zapewnia skórze aksamitną gładkość i elastyczność. Naturalny wyciąg z cytryny, dzięki zawartości witamin A, C, B i PP wzmacnia i pielęgnuje skórę. Formuła peelingu drobnoziarnistego przygotowuje skórę do lepszego wchłonięcia maseczki lub innych kosmetyków pielęgnacyjnych. Szczególnie polecany dla cery normalnej i mieszanej. 

Cena: 2,49 zł / 10 ml
2) Marion - Nature Therapy - 60 sekundowa maseczka do włosów - ocet z malin & koktajl owocowy.
Maseczka zamknięta jest w saszetce, którą możemy zamknąć po użyciu pierwszej porcji kosmetyku, bo z założenia ma wystarczać nam na 2 aplikacje, jednak przy mojej długości włosów - trochę poza ramiona, wystarcza na 3 aplikacje. Sama maseczka jest dosyć gęsta, jasno różowego koloru i pięknie pachnie, a zapach pozostaje na włosach do kolejnego mycia. Nakładamy ją na umyte włosy na minutę i spłukujemy, ja zwykle miałam ją na włosach dłużej, tyle ile zajęło mi umycie całego ciała, ponieważ, gdy używam odżywek itp to najpierw myję włosy, nakładam maseczkę, a później zajmuję się resztą ciała. Jeśli chodzi o działanie to nie zauważyłam żadnych spektakularnych efektów. Włosy były przyjemne w dotyku, jednak mam wrażenie, że się puszyły bardziej i były podatne na elektryzowanie się, ładnie lśniły.

Panujący obecnie trend powrotu do natury, zainspirował Laboratorium Marion Kosmetyki do stworzenia nowej serii do pielęgnacji  włosów opartej na occie z malin, wzbogaconej dodatkowo owocowymi ekstraktami. Właściwości octu znane były od wieków, jednakże dopiero nowa biotechnologia potrafi w pełni wykorzystać jego dobroczynne działanie. Seria Nature therapy to wyjątkowa kombinacja natury i nowoczesnej technologii dla naturalnie zdrowych włosów, nie zawiera parabenów, SLES i SLS. Stworzona  została do pielęgnacji wszystkich rodzajów włosów, szczególnie wymagających wzmocnienia, w celu przywrócenia im blasku, siły i elastyczności.
60 sekundowa Maseczka o świeżym zapachu malin, zawiera wysoko skoncentrowane składniki aktywne, które wnikają głęboko we włosy, zapewniając skuteczność działania już po 1 minucie od nałożenia.

Cena: ok. 2,30 zł / 15ml

3) Perfecta - Peeling gruboziarnisty cera tłusta i mieszana.
Peeling przyjemnie pachnie, jest koloru turkusowego z drobinkami orzecha włoskiego, które są zatopione w nim w dużej ilości. Jest to mocny zdzierak i trzeba z nim uważać, na pewno nie polecam używania go na sucho, z pewnością zrobimy sobie nim krzywdę, nakładany na wilgotną twarz daje bardzo dobre rezultaty, musimy jednak uważać żeby nie pocierać nim zbyt mocno twarzy. radzi sobie świetnie z wszystkimi suchymi skorkami, nierównościami na twarzy, a buzia po zmyciu jest w świetnym stanie - aksamitna, gładka, aż chce się ją dotykać. Nie powoduje wysypu niespodzianek, nie powoduje uczucia ściągnięcia cery, świetnie przygotowuje buzię pod maseczki! Używam max. 2 razy w miesiącu, jedna saszetka wystarcza spokojnie na minimum 2 użycia.

Aktywny peeling z drobinkami orzecha włoskiego polecany dla osób w każdym wieku, do pielęgnacji cery tłustej i mieszanej.

Wyjątkowo dokładnie usuwa martwe komórki naskórka, wygładza powierzchnię skóry, oczyszcza pory i niweluje wszelkie niedoskonałości cery. Zawiera minerały morskie, odżywczy koktajl z witamin E - C - F, a także miód z dzikich kwiatów, który odświeżą cerę i nadaje jej ładny, zdrowy koloryt.

Zwiększa skuteczność kremów i maseczek.

Sposób użycia: Nałożyć na umytą skórę twarzy, delikatnie masować okrężnymi ruchami przez 1-2 minuty omijając okolice oczu. Następnie zmyć ciepłą wodą. Stosować 1-2 razy w tygodniu.

Cena: ok. 2 zł./ 10 ml
4) Dermedic - HydraIN2 - Maseczka aktywnie nawilżająca.
Przyjemna maseczka, która podzielona jest na 2 saszetki, a jedna taka saszetka wystarcza na 2 użycia. Konsystencję ma jak krem, wchłania się prawie w całości, nadmiar po 20 minutach wmasowuję w buzię, lub ściągam chusteczką, czy płatkiem kosmetycznym. Nie pozostawia klejącej, ani tłustej warstwy na buzi. Maseczka nie zapycha, przyjemnie nawilża buzię, cera jest promienista, wygląda świeżo, jest wypoczęta. Bardzo fajna maseczka, ale jest sporo dobrych maseczek w niższych cenach.


Maseczka zawiera kompleks składników aktywnych intensywnie nawilżających skórę. Wygładza naskórek, poprawia elastyczność i jędrność skóry. Zastosowane w maseczce substancje aktywne wykazują działanie kondycjonujace skórę. Maseczka łagodzi podrażnienia spowodowane czynnikami zewnętrznymi.

Polecany dla: skóra sucha, wrażliwa, odwodniona skłonna do alergii.

Sposób użycia:
Nanieść równą warstwę maseczki na oczyszczoną i suchą skórę twarzy, szyi i dekoltu. Nie wcierać. Pozostawić na ok. 15-20 minut (skóra wchłonie odpowiednią ilość składników nawilżających). Pozostałość delikatnie usunąć płatkiem kosmetycznym lub wmasować nadmiar produkt. Maseczka przeznaczona do stosowania 1-2 razy w tygodniu.

Cena: ok 9 zł / 15 ml

10 comments:

  1. Świetny pomysł na taki projekt i na sposób na zużycie saszetkowo-próbkowych zapasów. Będę musiała pomyśleć o czymś takim u siebie.
    A ten peeling z Perfecty bardzo lubię i też mam go w swoim pudełku saszetkowym.

    ReplyDelete
  2. Podoba mi się ten pomysł;)

    ReplyDelete
  3. Mam ten peeling Perfecty w pełnej wersji i sobie bardzo chwalę:) Cięzko go dostać w tubce, ale warto:)

    ReplyDelete
  4. Świetny pomysł, ja tez mam problem z saszetkami, więc moze tez wprowadze taki wpis to wtedy będę miała motywacje : )

    ReplyDelete
  5. Lubię ten peeling z perfekty ale drobno ziarnisty :)

    ReplyDelete
  6. Bardzo fajny projekt :-) Co tylko uzmysłowiło mi, że mam gdzieś zakopaną maskę z Tołpa i czas ją wykorzystać :-)

    ReplyDelete
  7. Miałam tą maseczkę z Mariona ale u mnie sprawdziła się tak sobie, bez szału, i zapach też długo się nie utrzymywał mimo że bardzo mi się spodobał :)

    ReplyDelete
  8. Świetny pomysł, też by mi się przydała taka akcja, bo saszetek mam zatrzęsienie...

    ReplyDelete
  9. Z przedstawionych najbardziej lubię saszetki Lirene :) Fajny pomysł!

    ReplyDelete
  10. Świetny pomysł! Z przedstawionych najbardziej lubię saszetki Lirene :)

    ReplyDelete