22/09/2015

RECENZJA: Maseczki czekoladowe Montagne Jeunesse.


Witajcie! Każda z nas potrzebuje chwili relaksu po ciężkim dniu. Gorąca kąpiel, maseczka na twarzy, lampka wina i czekolada... A gdyby tak połączyć maskę z czekoladą? Szczególnie sprawdzi się to u tych z nas, które dbają o linię! Dzisiaj chcę przedstawić Wam dwie maski dostępne w Perfumeriach Douglas, które w swoim zamyśle mają nas relaksować i dbać o naszą cerę.

Gorąca czekolada, olejek pomarańczowy - samorozgrzewająca.
Poczuj zapach naszej czekoladowo-pomarańczowej maseczki, a będziesz w "czekoladowym niebie"! Glinka z Morza Śródziemnomorskiego oczyszcza pory z sebum i zanieczyszczeń. Bogata, ciemna czekolada i olejek pomarańczowy pozostawia skórę miękką i odświeżoną.
Cena: 8,90 zł / 15g. Dostępność: Perfumerie Douglas.


Maseczka o brązowym kolorze, która pięknie imituje barwę czekolady. Pachnie cudownie, wyczuwalna jest mleczna czekolada i pomarańcza. Konsystencja jest dosyć rzadka, bez problemu rozsmarujemy ją na twarzy, podczas aplikacji wyczuwalne jest  bardzo przyjemne ciepło, szkoda, że w momencie kiedy przestajemy masować twarz ciepło znika. Ilość maski jest wystarczająca na 2 aplikacje, jednak maska bardzo szybko zastyga w opakowaniu, wolę zatem nałożyć jej więcej i pokryć nią również szyję i dekolt.

Bez problemu zmyjemy maskę. Po 20 min buzia jest oczyszczona, pory otwarte, buzia gotowa jest na dalszą pielęgnację. Nie wysusza, nie powoduje ściągnięcia cery, buzia była gładka, miła w dotyku. Produkt przyjemny, umilający kąpiel i niskokaloryczny! ;)


Biała czekolada - głęboko oczyszczająca.
Swoim aromatem sprawi, że będziesz chciała ją zjeść! Maseczka z zawartością kaolinu, który doskonale oczyści Twoją cerę oraz masła Shea i kakaowego, które natychmiast ją odżywią.
Cena: 6,50 zł / 17g. Dostępność: Perfumerie Douglas.


Tutaj mamy do czynienia z gęstszą konsystencją, białą maską, która w niczym nie przypomina czekolady, no może ewentualnie w konsystencji, jednak zapach zdecydowanie odbiega od woni nawet wyrobów czekoladopodobnych, zapach jest słodki. Z powodu gęstości maska wystarcza na jedno użycie na twarz i szyję. Nie zasycha całkowicie na buzi w 20 minut, więc nie musimy się bać o podrażnienia. 

Nie zauważyłam jakiś spektakularnych efektów, buzia była bardziej napięta i nawilżona. Nie zauważyłam zmniejszenia zaczerwienień, niespodziankę, a na tym najbardziej mi zależało stosując tą maskę.

Podsumowując: Maska czekoladowo pomarańczowa na pewno będzie mi towarzyszyć, gdy będę potrzebowała relaksu, czy będę miała ochotę na niskokaloryczną czekoladę! Do białej maski nie wrócę.

9 comments:

  1. Kosmetyki o zapachu czekolady pobudzają już i tak pobudzony mój apetyt;).

    ReplyDelete
  2. szkoda, ze takie drogie te maski:( ja je kiedys kupilam chyba za 3zl

    ReplyDelete
  3. Wypróbowałam bym tą czekoladową ;)

    ReplyDelete
  4. Ciemną czekoladę już miałam i bardzo mi się podobała, pora na białą :]

    ReplyDelete
  5. Brzmi świetnie no i ta czekolada w nazwie :) muszę się wybrać do Douglasa po nie :)

    ReplyDelete
  6. chce te czekoladowo pomarańczowa w takim razie ;D

    ReplyDelete
  7. Kosmetyki o zapachu czekolady są zawsze mile widziane u mnie :)

    ReplyDelete
  8. Moja czekoladowa maseczka na razie leży zapomniana w szafeczce. Dla relaksu sprawdza się świetnie, jednak wolę naturalne glinki. :)

    ReplyDelete